Sałatka z małżami Sw. Jakuba:
danie dla dwóch osób, czas przygotowania 30 minut

* 6 dużych małży
* bekon cienki włoski (jedno opakowanie)
* ruccola (lub dowolna mieszanka salat rożnego gatunku)
* oliwa z oliwek
* ocet balsamiczny ( z Modeny)
* świeżo mielony pieprz
* sól
* pol opakowania mrożonego groszku
*chili
* gałka muszkatelowa
* 2 ząbki czosnku

W pierwszym kroku robimy pure z groszku. Do garnuszka wlewamy 1/3 szklanki wody, wsypujemy mrożony groszek, dodajmy czosnek, sol, pieprz i odrobinę startej gałki oraz chili (wedle smaku, lecz trzeba pamiętać by wyraźnie czuć ostry smak). Gotujemy do miękkości i miksujemy na gładką masę.
Rozgrzewamy patelnie z odrobina oliwy i smażymy bekon na chrupiące wiórki. Malze oczyszczamy (ja odcinam te pomarańczową cześć, jest gorzkawa w smaku i osobiście za nią nie przepadam). Osuszamy je ręcznikiem oprószamy gruba sola morska, oraz pieprzem i układamy na patelni na której wcześniej smażyliśmy bekon. Malza to delikatne mięso, jeśli się ja za długo trzyma na ogniu stanie się gumowata, dlatego tez wystarczy im minuta- półtorej i przekładamy na druga stronę. Osuszamy z tłuszczu na ręczniku kuchennym.
Na talerzu układamy sałatę, którą sowicie posypujemy pieprzem i skrapiamy oliwa i octem. Robimy "mazaje z sosu i na to układamy nasze małże. Bekon kruszymy na drobniejsze kawałki i posypujemy nim sałatę.