Nie ma co ukrywać dziewczyny, a kuchni spędzamy więcej niż połowę naszego życia, no chyba że wychowamy sobie chłopa. Chłopa to jak było w "Seksmisji" - siłę roboczą.
Może więc coś pozmieniać w naszym królestwie. Dobra oprawa przy posiłkach to połowa sukcesu.
Przede wszystkim nie pozwólcie by rodzina jadała osobno.
Wyłączamy telefony, komputery, telewizję i idziemy coś zjeść. Nie w biegu, na stojąco ale siadamy i jemy rozmawiając o minionym dniu lub co planujemy.
Do tego może trochę pozmieniać to i owo. Czasem wystarczą nowe zazdrostki, jakieś pudełko na przyprawy, albo nowy stół czy obrus. Do inspiracji może wam posłużyć
http://www.domzpomyslem.pl/pomysly-i-porady/jak-urzadzic-kuchnie,ik4.html